Dym

dymRozlewa się leniwie w filiżance, obserwując Cię z uwagą. Czeka… rozciąga delikatną smugę dymu, w której zaklęta jest jej tajemnica. Podchodzisz, zamykasz oczy, jak to robisz zazwyczaj, by pozwolić innym zmysłom na zaspokojenie ciekawości i… zaczynasz wątpić. Otwierasz oczy, z niedowierzaniem spoglądasz by się upewnić. Ale nie mylisz się… Jest tutaj, tylko jakby jej nie było…
Stoi otulona tytoniowym dymem w płaszczu splecionym z niuansów. Co więcej, wydaje się spoglądać pobłażliwie, jakby wiedziała, że nie można jej rozgryźć… Nie tędy droga…
To czas, w którym króluje względność. To Twój czas. Sam dobrze wiesz, że wieloznaczność nie jest Ci obca, codziennie wchodzisz w kolejne role i kryjesz się za woalami dobrego wychowania i pozorów. Ale jej nie zwiedziesz… Musisz postarać się bardziej i wyłonić swoja twarz z warstw rzeczywistości, by oddać jej całą uwagę i zrozumieć… By dostać się do miejsca, które pomoże Ci spojrzeć na wszystko inaczej…
Zawieś swoje zmęczone myśli i leć… Niech ciekawość i wieloznaczność niosą Cię po szczyty absurdu, poza granice logiki … byle by dostać się w to miejsce.
Tam, gdzie możesz rozpieszczać swoją wyobraźnię, pozwolić jej na więcej niż zwykle, rozkoszować się swoimi możliwościami.
Weź kolejny łyk i daj się zaskoczyć; zerwij ze stereotypami i uwolnij się od wszelkich oczywistości. Zostaw wszystko, co znasz i przed czym się bronisz i schowaj się z nią za ścianą dymu. Pozwól się otulić względności i znajdź w niej ukojenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.