Julietta

2015-06-Life-of-Pix-free-stock-photos-typewriter-black-white-szolkinOd momentu, kiedy za moją sprawą błękit długopisu połączył się w zmysłowym tańcu z bielą papieru prześladuje mnie pewien obraz…

 Stoi tam niewzruszona, otulona jedynie w metaliczny poblask i delikatność papieru. Sama myśl o niej sprawia, że zalewała mnie fala niedosytu bliska obłędowi… Pożądanie jeszcze nigdy nie miało dla mnie tak wyraźnie zarysowanych konturów. Były tak ostre, że mogłam się o nie skaleczyć.. Kolejne uczucia, kolejne emocje przeplatane ekscytacją i niecierpliwością wzdrygały moim ciałem.. Mój umysł podpowiadał mi, że potrzebuje jej do życia jak tlenu… że to ona jest skarbnicą wszelkich inspiracji… Jest tym czymś, co mnie uniesie ponad codzienność…

 Kiedy ją zdobyłam, okazała się piękniejsza niż sobie wyobrażałam… Obserwując jej kształty widzę tysiące historii, których była udziałem, ludzi którym pomogła się rozwijać.. wyrazić. Patrzę na nią z daleka, z lekko trzęsącymi się dłońmi z ekscytacji. Teraz jest moja… Mogę zyskać spełnienie, zrozumienie i potępienie w jednej chwili…

 Podchodzę powoli, zdejmuję wszystkie obciążające mnie maski i staję przed nią odziana jedynie w ciekawość. Staram się ignorować natłok złowrogich myśli, które próbują mnie odwieść od podjętych decyzji. Mój cel jest zbyt ważny, by wsłuchiwać się w świst myśli. Z wahaniem wyciągam dłoń, by opuszkami palców poczuć jej gładkość i chłód. Zamykam oczy, by pozwolić dłoniom na pełne odczuwanie. Przesuwam delikatnie palcami po klawiszach – każdym z osobna, słysząc jak jej mechanizmy aż rwą się do działania. Oswajamy się ze sobą, by móc przejść do kolejnego kroku… by móc usłyszeć jej bicie serca. Biorę kartkę papieru i wkładam w odpowiednie miejsce tak jakby to była już dobrze znana mi czynność. Naciskam na klawisz i słyszę jedno uderzenie, które przyprawiło mnie o gęsią skórkę. Ona żyje. Pomoże mi. Razem osiągniemy co nam się tylko zamarzy…

Fala niedosytu zmienia się w falę spełnienia i zadowolenia… Zatapiam się całkowicie w jej dźwięki, oddając się bez reszty tej inspirującej muzyce, która nadaje sens moim snom..

One Reply to “Julietta”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.