Tajemnica

tumblr_nm1dc1jZNo1teue7jo1_1280Na co dzień raczej zwyczajna, nierzucająca się za bardzo w oczy. Przeważnie nieśmiało podchodząca do nowych ludzi. Jednak kryję w sobie tajemnicę, którą chciałabym się właśnie z tobą (tak, z tobą), podzielić.

Mimo szeregu kompleksów i niedoskonałości oplatających mnie codziennie, są momenty, kiedy się przeobrażam… Staję się bezwstydna i bezczelna. Ubrana jedynie w pożądanie i wiedziona chęcią połączenia, jednoczę się… z muzyką.

Wkładając słuchawki, jednocześnie zdejmuję z siebie cały bagaż doświadczeń, a wraz ze ściąganym ubraniem opadają porównania do innych. Nie ma nikogo. Jestem sama, naga. Tak beztrosko naga. Czuję każdą nutę, która delikatnie muska moje spragnione inspiracji ciało. Moje serce zaczyna bić w rytm muzyki. Mój oddech podąża drogami melodii. Rozpoczynam swoją przygodę z kolejnymi dźwiękami, które jak wytrawny kochanek, otwierają okna mojej duszy, uwalniając fale uniesienia.

Przez chwilę przestaję istnieć dla świata. Jestem zupełnie gdzie indziej, nieobecnym wzrokiem staram się jeszcze raz przywołać kolory dźwięków, sekwencje, które się powtarzały, by podtrzymać tę rozkosz i… uwolnić swoje ciało i umysł. Teraz moje emocje zostały stłumione przez nieokiełznaną radość, która równie bezwstydnie jak ja, zwalnia hamulce – tym razem pozwalające wyrazić się mojemu ciału. Kończymy grę pozorów. Delikatnie dopasowuję się do nut, które ogrzewają mnie swą pikantnością.

Uwodzę i daję się uwodzić. Związek idealny, który owocuje satysfakcją i rozmarzonymi oczami. Marzeniami. Inspiracją. Nic się nie może źle skończyć. Mam najlepszą kochankę na świecie. Bywa bezlitosna, czasami doprowadza mnie do łez swoją dosłownością… Ale to ona otwiera mnie i wpuszcza tylko to, co jest mi w danej chwili potrzebne… Bo muzyka to ja.

2 Replies to “Tajemnica”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.